To miał być całkiem zwyczajny piknik z okazji Dnia Dziecka...
Miał, ale nie był. A wszystkiemu ,,winni’’ są Rodzice z klasy II b.
Mieliśmy zabrać koce i gry, pobawić się i poleniuchować. W parku okazało się, że czeka na nas Pikachu, mnóstwo przekąsek, upominki, tatuaże i wiele innych atrakcji.
Co nam przyniósł dzień?
Dowiedzieliśmy się, że chłopcy w naszej klasie to dżentelmeni, a mamy potrafią robić świetne zwierzaki z balonów - szczególnie psiaki. Niektórzy z nas przy ogromnym dopingu i wsparciu kolegów przezwyciężyli swoje lęki, np. wysokości. Jedzenie z przyjaciółmi smakuje wybornie, a czas szybko mija.
A przede wszystkim, przekonaliśmy się, że jesteśmy świetną i zgraną drużyną. I niewiele potrzebujemy, aby się świetnie bawić.
Dziękujemy Rodzicom za ten wspaniały dzień.
Magdalena Pietruczanis
Anna Sińczuk